wtorek, 17 września 2013

Z szacunku dla Laskera w stylu Anderssena





Dawid Bronstein



Twórczość Dawida Bronsteina zawsze mnie inspirowała. Niepowtarzalny styl gry nie do naśladowania ale niezwykle orzeźwiający i pokazujący zupełnie inne oblicze szachów. Można do takich partii zawsze wracać, gdy jest się zmęczonym rutyną długich nieciekawych tasiemcowych wariantów . 
Poniższa partia na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie chaotycznej wymiany ciosów ale po bliższym zapoznaniu się z nią widzimy , że wszystko się zgadza.
Jest i logiczne i piękne.
Została rozegrana w Memoriale Laskera i Bronstein, który wygrał ten turniej uważał, że jest to jedno z najbardziej drogich mu zwycięstw turniejowych, choć zauważa, że odniesione w stylu Anderssena










Lothar Schmid  nazwał ta partię "prawdziwym dziełem sztuki". Wypada tylko się zgodzić!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz