czwartek, 7 lutego 2013

O kłamstwach, prawdzie i poczuciu misji


Kolejny obszerny wpis Pana Krzysztofa i oczywiście brak odpowiedzi na postawione przeze mnie pytania. Przypomina mi to nasze dawne "polemiki", które polegały na tym, że zadawałem pytanie a Pan odpisywał nie na temat. Pisałem o samozakłamaniu na skutek którego żyjecie Panowie w błogim przekonaniu, ze jesteście tolerancyjni i zrobienie z Krzysia Jopka rzecznika PZSzach i oraz przygłupa z II kategorią jest tylko kwestią innych poglądów. Wciąż ten sam sposób. Rozumiem , że się przejmujecie wszystkim ale macie ten sam rodzaj misji co J.K bo wtrącacie się do wszystkiego. On jest wielkim specjalistą od pouczania wszystkich a Wy idziecie wiernie w jego ślady.
Powtarzam jeszcze raz : zostawcie w spokoju moje sumienie , mój status społeczny itd.
Poradzę sobie. Jakoś do tej pory sobie radziłem .
Powtarzam: czuję się przede wszystkim żywą istotą ludzką bez względu na to co Wam się Panowie wydaje.
Będę pisał tak jak mi się podoba. Nie będziecie mi Panowie dyktowali co i jak mam robić
Jeśli chodzi o "Akademię" to nici z tego! Przecież tak czy inaczej doskonale sobie radziliście bez jakiejkolwiek informacji. Jerzy Konikowski zmyślał co mu tylko do głowy przychodziło i zupełnie się nie przejmował czy to prawda czy nie. Ostatnio był na Akademii pewnie 11 lat temu ale kilka razy twierdził, że wszystko wie!
Co do "Szacharni" to nie jestem upoważniony do publicznego podawania przyczyn zawieszenia działalności. Co do "slawomirusa" to wystarczy przeczytać jego wpis i reakcje na niego. Żadne z Was Panowie nie odezwał się słowem w sprawie pasjonata szachowego takiego jak rzekomo Wy.
Może Pan zapyta Jerzego Konikowskiego jak wspólnymi siłami z Zb.Nagrockim próbowali "wyprostować" Krzysia o gdy się nie poddał to został oskarżony o działania na zlecenie. Nie dziwcie się, że ludzie reagują niekiedy żywiołowo bo sami prowokujecie takie reakcje.Nie znam człowieka bardziej nietolerancyjnego niż Jerzy Konikowski . Nie jest w stanie nawet ukryć swych rzeczywistych intencji. Mam rzeczowo polemizować z gościem, który powołuje się na plotki?
Jest to przypadek prostactwa klinicznego wręcz!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz